Analizujemy wybrane teksty źródłowe

Koło historyczne – 8.02.2021 r.

Temat: Analizujemy wybrane teksty źródłowe.

Cel: Poznasz zasady analizy tekstu źródłowego.

Dla potrzeb dydaktycznych należy przyjąć definicję, iż źródłem historycznym jest to wszystko, co dostarcza historykowi informacji o przeszłości.
Podobnie jak w przypadku uściślenia pojęcia – źródło historyczne, również w klasyfikacji źródeł można spotkać różne podziały. Do celów dydaktycznych proponuję przyjęcie podziału dokonanego na źródła pisane i niepisane.
Źródła pisane można podzielić na:
a) źródła relacyjno – narracyjne: roczniki, kroniki, pamiętniki, dzieła literackie, wspomnienia i inne.
b) źródła aktowe (normatywne): konstytucje, statuty, kodeksy, dekrety, manifesty, umowy, wyroki sądowe, protokoły i inne.
Do źródeł niepisanych zaliczamy pozostałości minionych czasów występujące w postaci wytworów człowieka, ale nie w formie opisowej, na przykład zabytki ikonograficzne, zabytki architektoniczne, przedmioty codziennego użytku, pieniądze, broń, narzędzia pracy, dokumenty fotograficzne, nagrania dokumentalne utrwalone na płycie, kasecie video.

  • Ocena wiarygodności źródła to faktycznie ocena wiarygodności jego autora. Taką ocenę dokonujemy poprzez określenie:
    a) czasu i miejsca powstania źródła
    b) autora: czy autor był kompetentny – to znaczy, czy mógł posiadać odpowiednią wiedzą o pisanym wydarzeniu?
    c) czy chciał powiedzieć prawdę – to znaczy, czy nie był z jakiegoś powodu zainteresowany w stronniczym przedstawieniu problemu?
    d)  adresata
    e)  stosunku zachodzącego między czasem i miejscem powstania źródła a opisywaną rzeczywistością.

  • Analiza tekstów źródłowych powinna przebiegać w postaci następującego modelu:
     a) Analizę tekstu należy rozpocząć od głośnego przeczytania tekstu.
  • Następnie należy wyjaśnić wszystkie pojęcia i terminy historyczne, które mogą być niezrozumiałe lub budzić ich wątpliwości.
  •  Określenie celu i sposobu analizy tekstu.
  •  Ustalenie autorstwa, daty powstania, pochodzenia i rodzaju źródła.
  • Sformułowanie pytań i problemów.
  • Analiza tekstu pod kątem wątków treściowych.
  • Integracja wiedzy ze źródła z wiedzą pozaźródłową.


Zadanie. Dokonaj analizy zapisanego poniżej tekstu.


Fulwiusz Ruggieri o sejmie polskim w czasach Zygmunta II Augusta

[…] Zjazd senatorów i posłów zwany sejmem […] odbywa się następującym sposobem. Król rozpisuje listy do biskupów, wojewodów, większych kasztelanów, a nawet do tych mniejszych, którzy mądrością lub bogactwy przed innymi celują, uwiadamia ich o zwołaniu sejmu i skłaniających go do tego powodach, zapytuje o zdanie, czy sądzą to być dobrem Rzplitej i gdzie ma być zwołany. Większa część przystaje na wszystko, co król postanowi, niektórzy czynią uwagi nad przedmiotami i miejscem zebrania sejmu, czasem różnią się z królem w zdaniu, lecz ci tylko, którzy przez zasługi lub bogactwa nabyli wielkiego w kraju znaczenia. Co do miejsca, chociaż prawo przypisuje, aby sejm odbywał się w Piotrkowie, tam się jednak odbywa, gdzie królowi i innym zdaje się wygodniej. Po wybraniu czasu i miejsca, król uwiadamia przez starostów szlachte każdego powiatu o czasie, miejscu i materyjach przyszłego sejmu, każąc jej wybrać deputowanych z zupełnym pełnomocnictwem stanowienia wraz z senatem w sprawach publicznych. Szlachta zbiera się wtedy po swych ziemiach i powiatach na zjazdy zwane partykularne, na których posłów wybiera […]. Po wybraniu posłów następują trzy inne zjazdy zwane generalne[…[. Na tych zjazdach posłowie, biskupi, wojewodowie i kasztelani każdej prowincji radzą o tym wszystkim, co ma być roztrząsane na sejmie, wolno tam każdemu zdanie swe otworzyć i powiedzieć, co sądzi być z pożytkiem królestwa lub swej prowincyi. Niektórzy senatorowie mający miłość i szacunek w narodzie łatwo tam sobie jednaja umysły posłów i innej szlachty, aby w razie powstałych w sejmie rozterków mieli gotowych stronników. Po czym król pierwszy przybywa na miejsce sejmu, niedługo po nim senatorowie, których gdy się większa liczba zgromadzi, król nie czekając przybycia wszystkich otwiera sejm tym sposobem.

Arcybiskup gnieźnieński lub który z biskupów mówi mszę do Ducha św., aby bóg zlał światło mądrości na króla i panów rad. Nazajutrz, gdy się senat zgromadzi, król każe wprowadzić posłów, którzy podług zwyczaju są przypuszczeni do ucałowania ręki królewskiej, po czym jeden z nich ma mowę do króla, w której go prosi, aby pilnie sprawował królestwo. Dnia następnego w połączonych izbach kanclerz lub podkanclerz w długiej mowie od tronu wylicza wszystko, co ma być oddane pod rozwagę sejmujących, i na tym kończy się otwarcie sejmu.

Czwartego dnia, gdy się wszyscy zgromadzą, podkanclerz zapytuje każdego senatora o zdanie. Naprzód mówi arcybiskup gnieźnieński, po nim lwowski, dalej biskup krakowski i tak następnie każdy z kolei podług starszeństwa. Król, wyrozumiawszy myśl senatorów, podaje od siebie nazajutrz każdy przedmiot do dalszego roztrząśnienia, o czym wszystkim naradza się senat czasem w przytomności posłów, czasem w ich nieobecności. Król zapytuje wtenczas o zdanie posłów, którzy wprzód już naradziwszy się o wszystkim w swej izbie, odpowiadają w krótkości przez swego marszałka. […]. Król dawniej stanowił o wszystkim za zgodą senatu, posłowie ziemscy nie byli w innym celu wzywani na sejm, tylko aby imieniem szlachty zezwolili na podatek, do żadnej zaś innej rady przypuszczani nie byli. Lecz odkąd herezja rozwolniła węzły posłuszeństwa szlachty, posłowie nabrali takiej śmiałości, przywłaszczyli sobie taka władzę, ze na kształt rzymskich trybunów nie dopuszczają przejść żadnemu prawu, na które by się wprzód nie zgodzili, grożąc że prawa zapadłemu bez ich zezwolenia szlachta posłuszna nie będzie, dlatego król i senat chcąc co postanowić starają się zjednać wprzód na to przyzwolenie posłów, którzy dawniej żadnego prawie nie mieli znaczenia. Do króla należy zwoływanie sejmów, lecz gdyby w ważnych potrzebach krajowych złożyć go nie chciał, arcybiskup gnieźnieński po bezskutecznym upomnieniu króla, sam ma prawo sejm zwoła. Na sejmach mówiono dawniej po łacinie, od niejakiego czasu mówią po polsku.

Cyt. za: Wiek XVI – XVIII w źródłach. Wybór tekstów źródłowych z propozycjami metodycznymi dla nauczycieli historii, studentów i uczniów. M. Sobańska- Bondaruk, S. Lenard.

Zadanie. Dokonaj analizy zapisanego powyżej tekstu.